porównywarka cen gazu
Strona główna » Gaz łupkowy: co z tą ustawą?
Sprzedawcy gazu ziemnego

Gaz łupkowy: co z tą ustawą?

W Polsce od ponad czterech lat są prowadzone poszukiwania ropy i gazu w skałach łupkowych. Trudno jednak oszacować dokładnie nasze zasoby, ponieważ liczba odwiertów i szczelinowania hydraulicznego była zdecydowanie za mała. Eksploatacja złóż wydaje się więc odległa w czasie. Co oprócz braku technologii dostosowanej do specyfiki polskich złóż ma na to wpływ?

Jak donosi gazeta „Rzeczpospolita”, firmy które szukają w naszym kraju ropy i gazu krytykują postawę resortu środowiska. Narzekają na to, że większość zgłaszanych postulatów jest odrzucana. Co z tą ustawą w sprawie wydobycia gazu łupkowego? Pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Sprawę jednak w ostatnim czasie nakreśliły spółki, które szukają w Polsce gazu łupkowego. Ich zdaniem przebieg prac sejmowych nad rządowym projektem ustawy nowelizującej prawo geologiczne i górnicze jest poniżej krytyki. Znaczna część – zdaniem zrzeszającej spółki Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego – wniosków zostaje odrzucona, co ma niestety wpływ na tempo prowadzonych inwestycji i może przyczynić się do opóźnienia wydobycia gazu na skalę przemysłową.

Przedstawione przez spółki poprawki miały ograniczyć procedury administracyjne i bariery biurokratyczne, mające wpływ na tempo prac poszukiwawczo-rozpoznawczych w Polsce. W „Rzeczpospolitej” możemy również przeczytać, że podczas ostatniego posiedzenia sejmowej nadzwyczajnej komisji do spraw energetyki i surowców energetycznych zostało zgłoszonych aż 114 poprawek do nowelizacji prawa geologicznego i górniczego. OPPPW zgłosiło aż 49 z nich. PGNiG – 33, a Orlen Upstream – 18. Uwagi dwóch ostatnich spółek częściowo są zbieżne z uwagami OPPPW. Zastanawia fakt, że resort środowiska rzekomo ustosunkował się do wszystkich zgłoszonych poprawek, jednakowoż pozytywne stanowisko zajął tylko w stosunku do jednej. Drugą zaakceptował tylko częściowo.

Kluczowymi postulatami branży jest ustanowienie pięcioletniego okresu pierwszeństwa uzyskania koncesji na wydobywanie przez podmioty prowadzące wcześniej na danym obszarze prace poszukiwawczo-rozpoznawcze. Spółki chcą także wydłużenia czasu na rozpoznanie złóż. Zdaniem „Rzeczpospolitej” Ministerstwo Środowiska uważa, że w pierwszym przypadku wydłużenie okresu może spowodować zablokowanie poszczególnych obszarów dla działalności innych przedsiębiorstw. Druga sprawa – to powołanie się na cel ustawy, którego zadaniem jest przyśpieszenie prowadzonych inwestycji, a postulat spółek mógłby tę drogę zakłócić.